Barakuda w Bielawie

2013-08-28 18:07

"Samotna Barakuda"


W Bielawie byłem przejazdem i z bardzo małym
zapasem czasu, ale udało się odwiedzić Łysą Górę.

W godzinach rannych (jeszcze szarówka) musiałem
chwilę poczekać, żeby cokolwiek było widać.

Górka jest bardzo pokaźna i rzeczywiście jest łysa,
znaczy prawie łysa. Częściowo porośnięta krzaczkami
i trawą, na której idzie posadzić model, szczególnie łatwe
miejsce do lądowania po północnej stronie.

Z samej góry rozciąga się ładna panorama na Bielawę
i Góry Sowie, bardzo ładne widokowe miejsce, tym
bardziej, że można polatać :) Wygląda na to, że latanie
na żaglu powinno dać się latać na każdy kierunek wiatru.

Na samym wierzchołku zwróciły moją uwagę wystające
gdzieniegdzie kamienie (potrafią pewnie ładnie załatwić
model podczas lądowania).

Liczyłem na jakiś wiaterek i rzeczywiście był, ale jeszcze
się nie obudził. Ze względu na mało czasu, nie mogłem
czekać na wiatr. Skoro świt, słoneczko dopiero wychodziło
z delikatnej „chmurkowej” kołderki (około 7:00) wykonałem
kilka lotów Barakudą (nie wspominając o tym, że Bielawa
to rodzinne miasto wszystkich Barakud), niestety przyszedł
czas jechać dalej.

Podczas dalszej podróży zaczęło bardzo ładnie dmuchać
dość konkretnym wschodnim wiatrem no, ale niestety
„kto rano wstaje, temu nie wieje w oczy”

Zachęcam przejezdnych do zwiedzenia tego miejsca, bo warto.

Pozdrawiam Kross


Poniżej fotorelacja (będzie jeszcze filmik)

—————

Powrót


f3fcb's barakuda w bielawie album on Photobucket